Historia jak broń informacyjna w pełnowymiarowej wojnie Rosji przeciwko Ukrainie
Manipulowanie historią było zawsze – wraz z ideologią – ważnym narzędziem wykorzystywanym przez Kreml do legitymizowania swoich działań w oczach własnych obywateli. Jednak ze względu na szeroki i niemal nieograniczony dostęp do informacji, narzędzie to może być wykorzystywane także do wpływania na odbiorców poza granicami Rosji, aby skłócać przeciwników i mobilizować zwolenników na całym świecie. Tym samym dezinformacja, stanowiąca integralną część nowoczesnej machiny wojennej, przekracza linię frontu i wychodzi poza krajową przestrzeń medialną.
Rosyjski aparat manipulacji próbuje zatruwać przestrzeń informacyjną poprzez zniekształcanie historii i tworzenie alternatywnej wizji rzeczywistości. Rosja, kształtując postrzeganie tła historycznego w sposób, który służy jej interesom, uprawia rewizjonizm historyczny, którego odbiorcy dostosowują swoje poglądy i decyzje do linii Kremla.
Polityka historyczna narzędziem wpływu społecznego
Rządzący od wieków próbowali kształtować zbiorową świadomość. Historia, pisana zwykle przez zwycięzców, zawsze była wykorzystywana do realizowania celów politycznych i militarnych. Jednak takie działania nie należą wyłącznie do przeszłości.
Rosyjska polityka rewidowania historii czy też pisania jej na nowo liczy sobie już setki lat. Taką politykę prowadzili rosyjscy carowie, którzy często powtarzali, że nie można stworzyć wielkiego imperium bez wielkiej przeszłości. Skutkiem tego było zawłaszczanie przez Rosję historycznego i kulturalnego dziedzictwa innych narodów od kilku pokoleń.
Dobrym przykładem takiej instrumentalizacji historii był dekret (ukaz) cara Piotra I z 1701 roku, który nakazywał zniszczenie wszystkich ludowych artefaktów, kronik, dawnych zapisków historycznych, dokumentów kościelnych i archiwów należących do podbitych narodów. Usuwanie wcześniejszych wersji historii było tylko pierwszym krokiem. Car zlecił również pisarzom i zawodowym historykom z Europy napisanie historii na nowo. Następnie, wykorzystano tę zmanipulowaną pamięć zbiorową i postrzeganie historii, aby 22 października 1721 roku proklamować Cesarstwo Rosyjskie. Mieszkańców Carstwa Moskiewskiego zaczęto od tamtej pory nazywać „Rosjanami”, zawłaszczając historyczną nazwę „Ruś” od Rusi Kijowskiej.
Innym przykładem może być zaangażowanie carycy Katarzyny II w modyfikowanie źródeł historycznych i ograniczanie dostępu do oryginałów dokumentów. Caryca chętnie dopisywała też nowe rozdziały historii, wzmacniając wersje prawdy historycznej, stworzone przez swoich poprzedników. „Aneksja” Półwyspu Krymskiego na mocy manifestu podpisanego w 1783 r. przez Katarzynę Wielką stworzyła podstawy XX-wiecznej legendy mówiącej o tym, że półwysep był „dawnym terytorium rosyjskim”. Dziś rosyjska propaganda uzasadnia podboje terytoriów obcych państw twierdzeniami o rzekomym „zwrocie” ziemi należących do Rosji. Jednak przedstawianie aneksji Krymu (zarówno w 1783, jak i 2014 r.) jako dobrowolnego i pokojowego przyłączenia się do Rosji mija się z prawdą.
Iwan Groźny, uznawany często za twórcę oficjalnej mitologii Cesarstwa Rosyjskiego, nie wahał się zniekształcać historii. Głównym założeniem tej mitologii było twierdzenie, że Ruś Kijowska jest kolebką trzech bratnich narodów: Rosji, Ukrainy i Białorusi, a Rosjanie, jak „starsi bracia” mają prawo odziedziczyć terytorium.
Te przykłady pokazują, że długotrwała i konsekwentna polityka rewidowania historii i pisania jej na nowo była dla Rosjan narzędziem manipulacji i wywierania znaczącego wpływu na społeczeństwo. Trwający od wielu pokoleń proces zakłamywania historii Cesarstwa Rosyjskiego doprowadził do bezkrytycznego przyjmowania rzekomego rosyjskiego prawa do dziedziczenia historii, kultury i tradycji Rusi Kijowskiej.
Współczesne wykorzystywanie rosyjskiego rewizjonizmu historycznego dotyczącego Ukrainy
Prezydent Rosji Władimir Putin, idąc śladami rosyjskich carów, także postanowił wnieść swój wkład w pisanie historii na nowo. W 2013 roku ogłosił pomysł stworzenia ujednoliconej wersji historii w podręcznikach dla szkół średnich. Podstawowym celem tej reformy było skonsolidowanie koncepcji rosyjskiej tożsamości i wyeliminowanie innych tożsamości narodowych lub etnicznych. Ważnym elementem opracowywania tych podręczników był sposób przedstawienia wydarzeń historycznych, które wciąż budzą kontrowersje.
Przykładem może być historia guberni noworosyjskiej, która została utworzona przez Katarzynę II na południu Ukrainy z włączonych do Cesarstwa Rosyjskiego terenów kozackiego Zaporoża, Hetmanatu, Chanatu Krymskiego i Imperium Osmańskiego. W podręcznikach znalazły się także treści związane z mitem założycielskim Rosji, które wciąż wywołują spory między Moskwą i Kijowem. Podręczniki przedstawiają pomarańczową rewolucję i aneksję Krymu jako podejmowane na różne sposoby próby dalszego izolowania Rosji od najbliższych sąsiadów, przy udziale Stanów Zjednoczonych, Unii Europejskiej i NATO.
Te wysiłki stanowią kolejną odsłonę rewizjonizmu historycznego. Zarówno dawna historia, jak i ta najnowsza, jest pisana na nowo i manipulowana tak, by była zgodna z obecnie przyjętą linią narracji. Wprowadzanie w błąd obecnych i przyszłych pokoleń może legitymizować tę narrację, a w przyszłości prowadzić także do wypaczonej oceny obecnej wojny Rosji z Ukrainą.
Podejmowane przez Rosję od dawna próby pisania historii na nowo, jak pisaliśmy wyżej, skupiają się dziś na rozpowszechnianiu nieprawdziwej narracji mówiącej, że Ukraina jest sztucznym tworem politycznym, którego naturalne i historycznie właściwe miejsce jest przy „Matce Rosji”. Jednak nazizm, który pojawił się na szczytach władzy w Ukrainie, doprowadził do prześladowania ludzi identyfikujących się z rosyjską wizją historii i Ukraina została zmuszona do asymilacji z Zachodem, który jest jej kulturowo i religijnie obcy.
Warto podkreślić, że podtrzymywanie wizerunku Rosji jako państwa antyfaszystowskiego jest jednym z kluczowych elementów rosyjskiej tożsamości. Ta historyczna paralela umożliwia przedstawianie walki przeciwko Ukrainie jako kontynuacji misji ojców i dziadków walczących z nazistami, co stanowi odzwierciedlenie egzystencjalnej walki dobra ze złem. Ten mit został stworzony w czasie „wielkiej wojny ojczyźnianej” i jest wykorzystywany do dziś.
Wniosek
Podejmowane przez Rosję próby wpływania na opinię publiczną poprzez rewidowanie historii i pisanie jej na nowo w czasie trwania wojny z Ukrainą obejmują dość szeroki i zróżnicowany zakres działań, zarówno na arenie krajowej, jak i międzynarodowej. Działania te należą do podstawowych narzędzi z arsenału rosyjskich propagandystów, wykorzystywanych w operacjach informacyjno-psychologicznych.
Zaangażowanie w rewizjonizm historyczny i rozpowszechnianie zmanipulowanych treści w Internecie dodatkowo utrudnia zachowanie prawdy historycznej. Media cyfrowe mogą stanowić zbiorowy „pamiętnik” pisany przez wielu autorów, w którym łatwiej jest umieszczać złośliwie lub celowo zmanipulowane narracje. Konsekwencją jest zalewanie przestrzeni informacyjnej i poznawczej nieprawdziwymi obrazami rzeczywistości, co może z czasem prowadzić do zniekształcania „pamięci zbiorowej” i zmiany postrzegania historii oraz jej wpływu na aktualne wydarzenia.